Łódź

Z kilku powodów to właśnie Łódź padła naszą ofiarą podczas pierwszego „lokalnego” wypadu. Sama byłam w tym mieście dziesiątki razy, z różnych powodów, ale tylko raz turystycznie – i było to prawie 20 lat temu. Kupa czasu i trochę wstyd, bo zewsząd dopływały do nas informacje o tym, jak to miasto się zmieniło.

Czytaj dalej

Witaj, Polsko!

Mała aktualizacja – znów naszym punktem wypadowym jest Warszawa. Wrzesień upłynął pod znakiem przeprowadzki, a w październiku zaczęliśmy żyć nowym trybem i wracać powoli do wyjazdów. Do końca lutego będą to jedynie wyjazdy lokalne, ale niemniej ciekawe. Trzymajcie kciuki!