Cztery osoby. 6 dni w Słowenii. Kilka tysięcy kilometrów. Krótkie podsumowanie. 😉
Czytaj dalejSłowenia
Słowenia. Dzień 5 i 6
Wtorek postanowiliśmy poświęcić na zwiedzanie dwóch miejsc, które znajdują się na absolutnie każdej liście największych atrakcji turystycznych Słowenii.
Czytaj dalejSłowenia. Dzień 4
Wreszcie – dotarliśmy nad morze. Co prawda nie Bałtyckie, ale mówi się trudno. 😉
Czytaj dalejSłowenia. Dzień 3
Drugi dzień w Triglavskim Parku Narodowym spędziliśmy nad jeziorami. Pomni korków dnia poprzedniego oraz wskazówek ludu Internetu postanowiliśmy wybrać się nad Bled wczesnym rankiem. Tak byśmy zrobili, gdyby nie to, że nastawiłam budzik na odpowiednią godzinę w dni robocze, a nie na niedzielę…
Czytaj dalejSłowenia. Dzień 2
Na pożegnanie z Logarską Doliną wybraliśmy się na przejażdżkę trasą widokową polecaną przez naszego gospodarza z pensjonatu. Choć momentami droga była dość trudna, to nie żałowaliśmy.
Czytaj dalejIdzie na burzę, idzie na deszcz, czyli szybka zmiana planów wakacyjnych
Nie jest wiedzą tajemną, że pogoda nad Bałtykiem zmienną jest, ale kiedy rezerwowaliśmy pobyt w Gąskach – wioseczce z piękną, lecz względnie niezaturyszczoną plażą – nie sądziliśmy, że będzie aż tak źle. Na cztery dni przed wyjazdem synoptycy zapowiadali zero słońca i 100% deszczu przez cały nasz pobyt oraz zawrotne temperatury w okolicach 20 stopni Celsjusza. Zupełnie nie pokrywało się to z naszą wizją wakacji, więc nocleg anulowaliśmy i postanowiliśmy jednogłośnie, że jedziemy na południe. Po długich dyskusjach padło na…
Czytaj dalej