Malta – przygotowania (1)

Planowanie dłuższych wyjazdów nie zajmuje nam zbyt wiele czasu. Za to dyskusja na temat celu wyjazdu to horror. Mamy z Marcinem dość sprzeczne wyobrażenia na temat tego, jak spędzać wolny czas. Zazwyczaj staramy się to jakoś pogodzić i wybieramy kierunki, które oferują różne aktywności. W tym roku padło na Maltę. WizzAir oferuje bezpośrednie przeloty do Valetty, a czas spędzony w samolocie to tylko 3 godziny.

  1. Bilety. Już wcześniej widziałam relatywnie tanie bilety na Maltę, ale zanim zdecydowaliśmy się na zakup, nieco podrożały i wydaliśmy trochę za dużo. Potem kilkukrotnie plułam sobie w brodę, bo od czasu zakupu pojawiły się dużo tańsze bilety w nieco tylko późniejszym i krótszym terminie, WizzAir zrobił też dobową promocję -20% na wszystkie kierunki. W naszym wypadku pośpiech nie opłacił się.
  2. Transport na wyspie. Na Malcie i sąsiedniej Gozo obowiązuje krajowy transport autobusowy z jednym wspólnym biletem. My planujemy kupić bilet 7-dniowy, a pierwszy weekend po przyjeździe spędzić spacerując po stolicy i okolicznych miejscowościach.
  3. Przewodnik. O mojej metodzie pisałam już w poście nt. Barcelony. W wypadku Malty wybrałam dość obszerny przewodnik z serii „Podróże marzeń”, rok wydania 2006. Biorąc pod uwagę, że najstarsze budynki na Malcie są dużo starsze niż piramidy w Egipcie, to 10 lat tego przewodnika nie jest wadą. 🙂

Podsumowanie dotychczasowych kosztów:

  • bilety dla 2 osób w dwie strony, dla jednej osoby duży bagaż podręczny: 769 zł
  • bilety 7-dniowe dla dwóch osób: 186 zł
  • przewodnik: 17 zł

SUMA: 972 zł

W przypadku tej podróży bardzo chcielibyśmy zmieścić się w 2500 zł (10 dni/2 osoby). Z dużych kategorii został nam nocleg i jedzenie, ale jak zawsze nie omieszkamy skorzystać z Couchsurfingu.

3 uwagi do wpisu “Malta – przygotowania (1)

Dodaj komentarz